Londyn

L.Stadt

Jak żyć z taką pustką jak żyć?
Od kiedy zawiodłem nie ma nic.
Codziennie tak samo.
Nie zasypiam, nie budzę się rano.

Ta myśl tak natrętna i zła.
Ty wyjedziesz, ja zostanę sam...
O nie, to nie miłość.
Tylko zazdrość, że mnie tam nie było...

Jesteś tym, czego chce
Niepotrzebnie co wiesz
Łatwiej mnie ranisz
To najgorszy ze snów
Ty w Londynie, ja tu
Ty tam, a ja tu

Nie chciałem Cie skrzywdzić, o nie
To Ty tak ostatnio czytasz źle
Pojedźmy tam razem
Albo ja tam przed Tobą pojadę

Jesteś tym, czego chce
Niepotrzebnie co wiesz
Łatwiej mnie ranisz
To najgorszy ze snów
Ty w Londynie, ja tu
Ty tam, a ja tu

Nie wytrwam miesiąca czy dwóch
Dlatego już teraz proszę - wróć!
Ta zazdrość nie minie
Przecież nigdy nie byłem w Londynie
---
Lyrics submitted by Magda.

Lyrics provided by https://damnlyrics.com/