Czarno Bialy - Poluzjanci
Page format: |
Czarno Bialy Lyrics
Żaden cios by mnie nie trafił celnie tak…
Drzwi trzask… Znowu jestem sam
Pierwsza zgasła czerwień płatków twoich ust
bo już ciebie nie ma tu
Zieleń świata się zmieniła w szary cień,
bo gdzieś w twoich oczach jest
kolor światła, co na skórze ci się kładł
też skradł nagły koniec nasz
Jeszcze wczoraj barwny był świat
nagle dziś całkiem zbladł.
W dwóch kolorach płynie mój czas
walczę z tym ale tak…
Zarysował się horyzont prostych prawd
jak lat naszych tafla szkła
Obraz nabrał ziarna zapomnianych klisz
gdy ty spokój wzięłaś mi
Błękit nieba w którym żyłem z tobą tu
jest już blady niczym kurz
Prymitywnie prosto żyję tak jak szkic,
mój rys, kontur, więcej nic
Jeszcze wczoraj barwny był świat
nagle dziś całkiem zbladł
W dwóch kolorach płynie mój czas
walczę z tym ale tak…
Jeszcze wczoraj barwny był świat
nagle dziś całkiem zbladł
W dwóch kolorach płynie mój czas
walczę z tym ale tak…
Odeszła z Tobą cała treść pozostała
oprócz mnie w powietrzu tylko czerń i biel
surowo tak maluje żal z tego co w sercu mam
nic wielkiego potrzebny tylko czas…
Jeszcze wczoraj, jeszcze wczoraj
barwny był mój świat
w dwóch kolorach, w dwóch kolorach
płynie mój czas
---